26 stycznia 2021, przeczytaj w 3 minuty
Autor: Prof. Piotr Albrecht
Kaszel nie jest chorobą, ale może być objawem choroby. Kiedy trzeba zwalczać kaszel, a kiedy jest naszym sprzymierzeńcem? Kiedy nie wolno go lekceważyć? Wyjaśniamy, czym jest kaszel, który niekiedy ratuje życie, a czasem je komplikuje.
Na czym polega odruch
Kaszel to odruch nerwowy. Jak każdy odruch jest wywoływany przez bodziec, który podrażnia receptory, czyli „czujniki”. To wyzwala automatyczną reakcję.
W przypadku kaszlu receptorami są zakończenia nerwowe, tzw. punkty kaszlowe, licznie rozmieszczone w błonie śluzowej wyściełającej drogi oddechowe: nosogardziel, krtań, tchawicę, oskrzela, a także płuca. Punkty kaszlowe są zlokalizowane także poza drogami oddechowymi, np. w błonie śluzowej zatok obocznych nosa, w opłucnej, przeponie, osierdziu i w przewodzie słuchowym zewnętrznym.
Kaszel jest natychmiastową reakcją na podrażnienie tych receptorów. To odruch niezależny od naszej woli i czasem potrafi nieźle nam dokuczyć, zmęczyć, zakłócać sen.
Rola kaszlu i innych odruchów
Każdy z nas jest wyposażony w niemały repertuar odruchów wrodzonych, które umożliwiają przeżycie. Nic dziwnego, że odruchy te są sprawdzane przez lekarza tuż po urodzeniu i punktowane w tzw. skali Apgar, która ocenia stan noworodka. Lekarz m.in. wprowadza do nosa dziecka cienki cewnik, który podrażnia receptory kaszlowe w błonie śluzowej. Maleństwo reaguje na to kaszlem lub kichaniem. I już w pierwszej, trzeciej, piątej i dziesiątej minucie życia zdobywa punkty!
Takie proste reakcje, niewymagające nauki ani namysłu, są przydatne nie tylko w niemowlęctwie. Mają duże znaczenie także w młodości, latach dorosłych i u seniorów. Szybkie, stereotypowe odpowiedzi układu nerwowego pozwalają zaoszczędzić na czasie i w odpowiedni sposób zachować w sytuacji zagrażającej życiu. Gdybyśmy musieli zastanawiać się, co zrobić, kiedy dławimy się ością lub gdyby noworodek musiał najpierw nauczyć się odkrztuszać, zanim zachłyśnie się mlekiem, mogłoby okazać się, że już jest za późno na jakąkolwiek reakcję.
Mózg gadzi, czyli prywatny autopilot
Czy wiesz, że masz w czaszce tzw. „mózg gadzi”? To najbardziej pierwotna, najstarsza część mózgu, która występuje też u gadów, ptaków i innych ssaków. Znajduje się tam m.in. pień mózgu, który odpowiada za różne czynności odruchowe – nie tylko kaszel, lecz także za ssanie, połykanie, żucie, wymioty, kichanie, ziewanie, mruganie, pocenie się.
Dzięki temu „autopilotowi” radzimy sobie jako noworodki, a i później możemy polegać na reakcjach odruchowych, które nierzadko są na wagę życia.
Na czym polega kaszel
Kaszel, czyli fizjologiczny sposób samooczyszczania dróg oddechowych przebiega w czterech etapach. Nazwijmy je następująco: zassanie, sprężanie, skurcz, wydech.
Wydmuch z prędkością bolidu Formuły 1
Kaszel uruchamia „dmuchawę” o wielkiej sile, która działa bardzo skutecznie. Podczas odkasływania strumień gwałtownie wydychanego powietrza porywa z dróg oddechowych drobinki zanieczyszczeń i większe obiekty, które tam się znalazły oraz fragmenty oderwanego śluzu. Powietrze wydostające się przy tym z płuc osiąga prędkość 30-120 m/s, czyli nawet do 400 km/h!
Kaszel jest serią takich wdechów i wyrzutów powietrza – oczyszczanie dróg oddechowych odbywa się metodą pulsacyjną.
Najnowsze artykuły
PFM/207/2020